Twoje dłonie budzą się jako pierwsze i kładą się spać ostatnie. Wykonują pracę wysokiego ryzyka, w często bardzo niesprzyjających okolicznościach. Narażone na otarcia, uszkodzenia, czasem poparzenia lub wręcz przeciwnie niską temperaturę. Wysuszający boleśnie wiatr, praca w wilgoci..... Tych przykładów można mnożyć w nieskończoność, każde dłonie pracują w innych warunkach. Co więcej nawet zdrowe mycie rąk, nie do końca jest zdrowe dla skóry dłoni. Pozbawiane są wielokrotnie w ciągu dnia ochronnej bariery lipidowej.
Budzimy się dopiero kiedy czeka nas wielkie wyjście, na palcu ma zalśnić pierścionek, będziemy spełniać toast.. wtedy szaleńczo ratujemy się maskami, woskami i czym tam jeszcze. I pięknie, ale wystarczy kilka sekund po każdym myciu rąk aby zapewnić im odpowiednią ochronę. Zwykła, prosta czynność, a efekt.... wow.